殴li do szpiku ko艣ci -- "Drog贸wka"
@@@@@ Drog贸wka Wojciecha Smarzowskiego zaczyna si臋 jak zwyk艂a farsa, kt贸ra stopniowo przeradza si臋 w tragifars臋, aby na ko艅cu pe艂nymi p艂ucami zabrzmie膰 jak prawdziwa tragedia operowa. I tak mamy tu kilka film贸w w jednym – pierwszy to 艣mieszno-straszny nagrywany w technologii kom贸rkowej a’la Miasto w komie tycz膮cy policyjnego, wewn臋trznego 艣wiatka. Inny to thriller z uczciwym policjantem zamieszanym w zab贸jstwo kolegi – bohaterem, kt贸ry walczy w obronie swojego 偶ycia oraz dobrego imienia. Natomiast ostatni to historia ze z艂em w tle, o paj臋czynie uk艂ad贸w na styku policji, polityki i biznesu skutecznie d艂awi膮cej wszelkie przejawy ludzkiej przyzwoito艣ci. To zarazem doskona艂a karykatura polskiego spo艂ecze艅stwa – w filmie, jak w krzywym zwierciadle odbijaj膮 si臋 nasze wady i spo艂eczne zale偶no艣ci. Z艂o Smarzowskiego przewija si臋 praktycznie na ka偶dym kroku i cho膰 jak zwykle czai si臋 z ty艂u, schowane niejako za podw贸jn膮 gard膮 to jednak jest wszechobecne i przenika nas do szpiku