Arachnofobia outsidera -- "Niesamowity Spider-Man 2"
@@@@@
![]() |
fot. Internet |
Nie każdy trawi komiksowych bohaterów. Po obejrzeniu
niektórych obrazkowych ekranizacji można mieć wzdęcia. Ze wszystkich
najłatwiej polubić właśnie Spider-Mana - bo to taki heros "z przymróżeniem oka".
"Niesamowity Spider-Man 2" to znakomita rozrywka - ogląda się go z dużą przyjemnością. Zadziwia gra
aktorów, dialogi wysokiej próby, spora doza ironii i dystans twórców do tematu. Nie sposób też nie zauważyć, że między głównymi aktorami "kipi" chemia. No i ta flaga amerykańska, która farbuje w pralce... (sic!). Bohater komiksu na
dużym ekranie - bez niepotrzebnego patosu i nadęcia, bez lukrowanych happyendów. To lubię! To może się
podobać!
Peter Parker (świetny, wyluzowany Andrew Garfield) rzuca swoją dziewczynę Gwen Stacy (wcale nie gorsza Emma Stone), bo kiedyś obiecał jej ojcu, że będzie ją chronił ile tylko sił w pajęczynie i nie będzie mieszał w swoje ekscentryczne i niebezpieczne życie herosa-dziwoląga. Niestety, jak to zwykle bywa, gdy chęci przeczą interesom osobistym, wszystko wychodzi na opak. Dodatkowo pojawia się mały problem z elektrycznością... (w roli Elektro - laureat Oscara, Jamie Foxx). Dziwnie zaczyna zachowywać się też wieloletni przyjaciel Petera - Harry Osborn (ekscentryczny Dane DeHaan). Jak to w życiu...
Reżyser Marc Webb, dla którego jest to drugi Spider-Man wydaje się deczko lepszy od swego poprzednika Sama Raimiego - zebrał lepszą ekipę, no i czasy bardziej sprzyjają komiksowej konwencji. Drażnić może jedynie nawał postaci-przeciwników człowieka-pająka. Po co ich aż tylu? Po raz pierwszy w życiu nic nie rozumiem. Jednak no worries - wszyscy zostają złapani w sieć pajęczą, niczym niewydarzone muszki. No, prawie wszyscy...
Spider-Man cierpiący, żartujący, romantyczny, troszkę jadowity i mściwy - oko w oko, akurat taki pająk, jakiego chciało by się hodować. Ku uciesze zajadającego popcorn i siorbiącego colę kinomana. Jeśli ktoś lubi dobrą, lekkostrawną rozrywkę na najwyższym hollywoodzkim poziomie, po prostu musi to zobaczyć!
Ups... Właśnie odruchowo przydeptałem pająka, bo mi jakoś tak mignął przed oczami ;)
Radomir Rek
Ocena (e-oskarów): 5/6
@@@@@
@@@@@
Komentarze
Prześlij komentarz
Proszę o merytoryczne opinie!