Harce na Dzień Kobiet • "O wszystko zadbam" • 🎬🎬🎬🎬🎬


Specjalnie na Dzień Kobiet, niczym żak na próbną maturę "rzucę się" na kontrowersyjną opowieść o silnej kobiecie i jej harcach. "O wszystko zadbam" z drapieżną rolą Rosamund Pike wyróżnia się w intelektualno-piłkarskim świecie filmów dzisiejszych czasów niebanalnym scenariuszem. Mówi się, że  w kinie (ale nie tylko) wszystko już było, a silna babka kojarzy się z ikoniczną postacią a'la strajk kobiet krzyczącą w swojej obronie komiksowe już "wypierdalaj". Tymczasem okazuje się, że w scenariuszu można naszkicować feministyczną postać, jako intelektualną siłaczkę co schematom się wymyka niczym Duda góralom w Zakopanem.

"O wszystko zadbam" to najnowsza propozycja od Netfliksa, która całkiem nieźle wykorzystuje swój potencjał. I działa na wyobraźnię widza - głównie poprzez zaskoczenie. Marla Grayson (Pike), to sądowa opiekunka staruszków, których poprzez spisek ubezwłasnowolnia. Prawniczka wykopuje emerytów do domów opieki, samemu przejmując we władanie ich majątki. Jednak kolejna miła starsza pani okazuje się protegowaną mafii i krwiożerczego karła, co przysporzy naszej bezwzględnej spryciuli masy problemów i zamieni jej życie w pikantny taniec uników na pograniczu życia i śmierci.

No właśnie, jak lubić taką bohaterkę - kombinatorkę? Scenariuszowy twist okazuje się jednak niezwykle udany. W afekcie powstała błyskotliwa czarna komedia, choć znajdą się też damy co stwierdzą, że powstało coś tak kuriozalnego, jak spalony w piłce nożnej. Tym niemniej uważam, że szczególnie wraz ze Świętem Kobiet wplecione w film wątki feministyczne, nadają tej produkcji bardzo szeroki, niemalże polityczny kontekst. Przyznam, że dla mnie ten film to czysta finezja. No, ale może chodzi tylko i wyłącznie o rajstopy Rosamund... ;)

Świetni aktorzy, dialogi z pazurem, dramaturgia i mruganie okiem w kierunku widza. Nie powiem - setnie się ubawiłem. Ale wiecie, jestem trochę takim krytykiem - dziwadłem co to lubi kino z Hollywood, trącące banałem. Choć zapewniam was, że po seansie będziecie uśmiechnięci, bo to lekkie kino mówiące o dzikim konsumpcyjnym świecie, w którym wszyscy się poruszamy przywdziewając karykaturalne maski. I o tym, jak bardzo możemy być do życia na tej dziwnej planecie nieprzystosowani.

Ogólnie - tej nieszablonowej produkcji dam 5 kwiatków, wśród których przynajmniej 4 goździki to zasługa boskiej, ale jakże brawurowej, silnej kobiety. A imię jej Rosamund Pike. Miłego oglądania kobitki! A ja już o wszystko zadbam... ;)


Klapsów: 5/6


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"FiLIP" • 🎬🎬🎬🎬🎬🎬 • ℙ𝕠𝕕𝕡𝕒𝕝𝕞𝕪 𝕥𝕠!

𝟘𝟘𝟟 𝕫𝕘ł𝕠𝕤́ 𝕤𝕚𝕖̨! • "DOPPELGÄNGER. SOBOWTÓR" • 🎬🎬🎬🎬🎬

To be or not to be • "Pszczelarz" • 🎬🎬🎬🎬🎬